U mnie nowość :) Po raz pierwszy oplatałam okrągły, fasetowany kryształek drobnymi koralikami. Muszę przyznać, że wzór wymyśliłam w trakcie tworzenia. Pierwotny zamysł miał inną kolorystykę i żadnych brzegowych ekscesów. Z efektu jestem zadowolona, choć wyszły dość elegancko. Tu nachodzi mnie wątpliwość czy kryształowe rivoli można opleść w wersji codziennej? W każdym razie będę próbować.
Wykorzystałam kryształ Swarovskiego Black Diamond 12 mm. Opleciony jest maleńkimi Toho 15o i 11o Opaque Jet oraz 11o i 8o Nickiel. Na obrzeżach można dopatrzeć się też kilku czarnych Toho Treasure.
Kolczyki mają średnicę 18mm i są wklejone w srebrne sztyfty. Są lekkie, choć trzeba je trochę docisnąć, aby ładnie przylegały do płatka ucha. Nie mogę się nadziwić grze światełek we wnętrzu kryształka i z niecierpliwością wyglądam kolejnej dostawy koralików.
Kliknij aby zobaczyć cenę
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz